Właśnie kończy się nasza 3-miesięczna wyprawa do Turcji. Jechaliśmy do tego kraju pełni obaw przed nowym i nieznanym. Bardzo szybko jednak zrozumieliśmy, że Turcji bliżej jest do Europy niż Azji, czy krajów arabskich, a sami Turcy dumni są ze wszystkich zmian systemowych, które przybliżyły ich do zachodu. Mam tu na myśli reformy, które na początku XX wieku wprowadził bohater narodowy Kemal Ataturk. Były to min. wprowadzenie państwa świeckiego, kalendarza gregoriańskiego, alfabetu łacińskiego, etc.
Turcja ma niesamowicie wiele do zaoferowania pod względem atrakcji, widoków, a także możliwości stawania na dziko i korzystania z wolności jaką daje van life. Niezależnie czym się interesujesz, tutaj znajdziesz coś dla siebie: piękne plaże, możliwość uprawiania wielu sportów, zabytki historyczne i kulturowe, a także pyszną i bogatą kuchnię. Spokojnie można kempingować, nikogo specjalnie nie dziwi obecność kamperów i ludzi spędzających czas na łonie natury.
W dzisiejszym artykule chciałabym Wam przedstawić najważniejsze informacje, które mogą się Wam przydać, gdy będziecie planować wyjazd to Turcji kamperem, vanem, lub innym pojazdem. Oprócz nich w poście znajdziecie kilka poleceń, a na końcu wymienię miejsca, które odwiedziliśmy i moim zdaniem warte są polecenia. Uzupełnienie tych informacji znajdziecie w naszych vlogach do których linki znajdziecie na końcu artykułu.
Nasza podróż przypadła na miesiące jesienno-zimowe, przyjechaliśmy z końcem października i wyjechaliśmy w połowie stycznia. Naszym zdaniem warto jednak przyjechać wcześniej, termin od września do listopada, wydaje się idealny, by ominąć wysoki sezon, ale nacieszyć się ciepłem i słońcem. Niestety podczas naszej podróży pod koniec listopada zrobiło się chłodniej i deszczowo.
Podstawowe informacje
Nazwa kraju: Republika Turcji.
Waluta: Turecka lira.
Winieta: Brak.
Naklejki eko: Brak.
Wiza: Turystyczna wiza pozwala nam na pobyt w Turcji przez 90 dni. Zostaje nam ona wbita do paszportu podczas przekraczania granicy, nie trzeba wcześniej nic przygotowywać, ani wypełniać. Wiza obowiązuje w okresie półrocznym, to znaczy, że po 6 miesiącach dostajemy nową pulę 90 dni do wykorzystania. Jeśli chcielibyśmy nasz pobyt wydłużyć niż wspomniane 90 dni należy ubiegać się o pozwolenie, tzw. ikamet.
Uwaga: Podczas wjazdu na teren Turcji musi być obecna osoba na którą zarejestrowany jest kampervan, albo musimy posiadać odpowiednie pisemne upoważnienie do kierowania samochodem udzielone przez właściciela.
Drogi: Bardzo dobre, my poruszaliśmy się głównie autostradami, które są 3 pasmowe, świetnie przygotowane. Aby z nich korzystać należy zarejestrować się w systemie HGS i zakupić specjalną naklejkę. Więcej o tym opowiadamy w naszym VLOGU. Oczywiście można poruszać się drogami bezpłatnymi, jednak polecam przy dużych odległościach wcześniej zaplanować trasę z uwzględnieniem przewyższeń – Turcja szczególnie na południu jest bardzo górzysta, a takie trasy mogą być obciążające dla samochodu.
Uwaga: W Turcji nie do końca są przestrzegane zasady ruchu drogowego. Turcy często nie sygnalizują zmiany pasa, albo jadą środkiem drogi, prowadzą samochody dość chaotycznie. Jeśli zobaczycie jadące auto z włączonymi światłami awaryjnymi zazwyczaj oznacza to, że kierowca jest nowy w okolicy, czyli wszystkiego można się po nim spodziewać. Turcy często używają klaksonu, a także migają długimi, żeby dać znać, że szykują się do jakiegoś manewru. Zachowajcie spokój, dużą dozę luzu i bądźcie gotowi na wszystko. Na pocieszenie dodam, że po kilku dniach my przyzwyczailiśmy się do takiego stylu jazdy. I nie widzieliśmy zbyt wielu wypadków.
Paliwo: Łatwo dostępne, na przełomie roku 2021/2022 dużo tańsze niż w centralnej Europie – około 4 zł/litr.
Parkowanie: Oprócz płatnych stref w dużych miastach, darmowe. Miejsce znaleźć można bez większych problemów. A jeśli trzeba, można na chwilę zatrzymać się prawie wszędzie. Turcy mają olbrzymi luz pod tym względem, często stają na zakazach, albo na prawym pasie jezdni, tworząc z niego parking.
Jak dotrzeć: My jechaliśmy trasą przez Węgry-Rumunię-Bułgarię, trzymając się wybrzeża Morza Czarnego.
Campingi i spanie na dziko: Ani razu nie korzystaliśmy z kempingów, jedynie w Stambule zatrzymaliśmy się na placu parkingowym płatnym, przystosowanym dla kamperów. W Turcji można stać legalnie na dziko, Turcy są niezwykle otwarci, życzliwi i gościnni, nie mieliśmy najmniejszych problemów ze staniem na dziko. Miejscówki można wyszukiwać samemu, baza Park4Night jest niepełna.
Woda: Wodę można czerpać w bardzo wielu miejscach, nie mieliśmy żadnych większych problemów z jej znajdowaniem. Można ją napełniać min. na: stacjach benzynowych, w łazienkach zlokalizowanych przy większych placach zabaw, często na trasach pojawiają się fontanny, studnie i podobne miejsca do czerpania wody. W razie trudności można zaglądnąć do aplikacji P4N i włączyć filtr z ikonką kranu. Nie każda woda nadaje się do bezpośredniego spożycia, w niektórych miejscach jest mocno chlorowana.
Serwis kampera: Typowych serwisów kamperowych nie znaleźliśmy. Kasetę toalety opróżnialiśmy w łazienkach znajdujących się przy stacjach benzynowych, czy w innych miejscach publicznych, np. koło miejsc piknikowych. Szarą wodę można zlać na myjni samochodowej albo jeśli używacie naturalnych kosmetyków i środków myjących, zlać ją w ziemię, z zachowaniem odpowiedniej odległości od zbiorników wodnych.
Bezpieczeństwo: My czuliśmy się bardzo bezpiecznie, nie słyszeliśmy o żadnych włamaniach ani napaściach. Turcy są bardzo życzliwi i ciekawi nas, podróżników. Gościnność jest ważnym aspektem ich kultury, a włamania czy kradzieże nie są czymś tolerowanym. Oczywiście należy zachować zdrowy rozsądek i podstawowe zasady bezpieczeństwa, jednak naprawdę można się czuć w Turcji spokojnie.
Język: Turecki. Niestety znajomość obcych języków u Turków jest dosyć słaba, niektórzy umieją rozmawiać po angielski, niemiecku lub rosyjsku, są tacy, którzy znają pojedyncze polskie słowa. Jednak są to osoby pracujące głównie w usługach w dużych ośrodkach turystycznych jak Stambuł, czy Antalya. Dlatego warto zaopatrzyć się jakiś translator. I nauczyć się kilku podstawowych tureckich słów – Turcy są bardzo szczęśliwi, kiedy słyszą z ust przyjezdnych swój język.
Przydatne słowa: Cześć – merhaba / czytaj merhaba
Dziękuję – teşekkürler / teszekurle
Proszę (gdy o coś prosimy) / lütfen – lutfan
Tak / Nie – evet / hayir // ewet / hair
Koniecznie spróbuj
– Lotu balonem w Kapadocji.
– Obowiązkowo wybierz się na bazar. Jednak odradzam ten najsłynniejszy – Grand Bazar w Stambule, który właściwie funkcjonuje teraz bardziej jako atrakcja turystyczna, więc nie poczujesz tam autentycznego klimatu tureckiego targowiska.
– Napij się czaju! Czyli narodowego napoju, którym wcale nie jest kawa, tylko czarna, mocna herbata podawana w maleńkiej, tulipanowej szklance.
– Zjedz tureckiego kebaba. Kebabów w Turcji jest olbrzymi wybór, my polubiliśmy najbardziej Testi Kebap – czyli taki, który przygotowywany jest w ceramicznym naczyniu, pod zamknięciem, które rozbijane jest na naszych oczach. Drugą ulubioną wersją tego dania jest Iskander Kebap. Więcej na temat jedzenia zobaczycie w naszym odcinku VLOGA.
– Jeśli lubisz celebrować poranki, koniecznie wybierz się na powolne tureckie śniadanie.
– Jako przekąskę wybierz prażony słonecznik! Uwaga – wciąga!
– Skorzystaj z chwili relaksu w Hammamie.
– Warto przed przyjazdem poczytać trochę na temat Turcji. Książką z podstawowymi informacjami jest „Turcja, półprzewodnik obyczajowy”. Ciekawe reportaże znajdziecie w książce „Wróżąc z fusów”. Mnie osobiście najbardziej dotknęła książka „Wojownicy o szklanych oczach” poruszająca aktualną sytuacją społeczno-polityczną kraju. Podróż przez Turcję może być również idealną okazją, by poczytać książki tureckiego pisarza-noblisty Orhana Pamuka.
– Jeśli wybieracie się do Stambułu warto zobaczyć serial “Rozkwit Imperiów: Osmanowie”. Opowiada on historię podbicia Konstantynopolu. Ogląda się wspaniale.
– Porozmawiaj z lokalsami. Turcy są niezwykle gościnni! Otwarci na przybyszów spoza kraju i ich ciekawi. Nawet jeśli nie znacie wspólnego języka gesty, pojedyncze słowa i uśmiech sprawią, że na pewno zdołacie się porozumieć.
Miejsca, które odwiedziliśmy i polecamy
Stambuł
Jedyne takie miasto na styku dwóch kontynentów: Europy i Azji. Tą fuzję widać i czuć na każdym kroku. Stambuł jest olbrzymi, niezwykle żywy i energetyczny, choć niektórych może to przytłoczyć. Na początek warto zatrzymać się w dzielnicy Fatih bądź w jej okolicach. To właśnie tutaj znajdował się dawny Konstantynopol i tutaj znajdziemy najważniejsze zabytki: Hagia Sophia, Błękitny Meczet, Meczet Sulejmana. Bazary: Egipski, Arasta, Grand. Hipodrom, Pałac Topkapi, Cysternę Bazyliki. (Uwaga: nie kupujcie pamiątek w tej dzielnicy, ani na wymienionych bazarach, wszystko jest tam droższe. Lepiej kupować innych miejscach jak np. Galata, czy Kadikoy.) Warto przespacerować się po promenadzie Bosforu i wybrać się na drugą stronę Złotego Rogu, by zobaczyć wieżę Galata. Wokół znajduje się wiele klimatycznych uliczek ze sklepami i kafejkami. Niedaleko stamtąd odjeżdża Nostalgiczny Tramwaj, który przejeżdża główną sklepową ulicą Istiklal, a swoją trasę kończy na głównym placu Stambułu – Taksim. Aby poczuć nowoczesny klimat miasta i znaleźć się w jednej z hipsterskich dzielnic serdecznie polecamy Kadikoy. To miejsce pełne stylowych kafejek, pubów, designerskich sklepów z streestylowymi ubraniami, luzu i atmosfery rodem z Londynu, czy Berlina. (Nasza relacja.)
Pamukkale
To jeden z obowiązkowych punktów na mapie Turcji. Tutaj z ziemi wydobywa się gorąca woda bogata w wapń i inne minerały, która na przestrzeni setek lat uformowała białe baseny i tarasy. W starożytności wokół powstały miasta i osady, a dziś możemy oglądać ruiny i pozostałości po nich, min. świetnie zachowany teatr, budynki użytku publicznego, kolumny, nekropolis. Same białe tarasy nas trochę rozczarowały, na chwile obecną w basenach nie można się kąpać (stan na rok 2021). Ale jeśli tam będziecie, można skorzystać ze zbiornika z ciepłą wodą w którym zatopione są kolumny. Legenda głosi, że kąpała się w nich sama Kleopatra! Ten basen jest dodatkowo płatny, ale naszym zdaniem warty jest odwiedzenia, pod jednym warunkiem – trzeba koniecznie wziąć okulary lub maskę do nurkowania, by móc zobaczyć podwodny świat. (Nasza relacja.)
Kapadocja
To region zlokalizowany w centralnej części Turcji. Ze względu na niezwykłe ukształtowanie terenu – wąwozy, fantazyjne uformowane kamienne bloki, a także skały o pięknych odcieniach, nazywana jest księżycową krainą. W skalnych ścianach, a także pod ziemią od wieków ludzie drążyli tunele i pomieszczenia, pozostawiając po sobie interesującą spuściznę: kościoły, domy i podziemne miasta. Część z nich obecnie jest zamieniona w muzea, ale wciąż sporo można odkrywać na własną rękę. W skałach wydrążone są także hotele i pokoje czekające na turystów. Już sama wędrówka po okolicy będzie wspaniałą rozrywką, ale dla przyjezdnych przygotowane jest wiele więcej! W głównym mieście, czyli Goreme czekają na nas wypożyczalnie quadów, samochodów terenowych, stadniny koni. Tutaj również zarezerwujemy najważniejszą atrakcję, czyli lot balonem! Loty odbywają się od wiosny do późnej jesieni, praktycznie codziennie o wschodzie słońca. Zarówno oglądanie tego spektaklu, jak przelot balonem to przeżycie niezapomniane. (Nasza relacja.)
Jaskinia Dim i wąwóz
Długa jaskinia z pięknymi formacjami stalaktytów i stalagmitów, złożona z dwóch części. Zwiedzanie nie zajmie więcej niż godzinę, ale warto zarezerwować sobie więcej czasu. Ponieważ jaskinia położona jest w malowniczym wąwozie, na jego dnie płynie rzeka i wokół niej położone jest mnóstwo knajpek i restauracji. Idealne miejsce na odpoczynek. Miejsce nazywa się Dim Cayi. Wspominam o tym, ponieważ jaskinia i wąwóz położone są blisko Alanyi. Samego miasta nie polecam, ponieważ nie jest w naszym klimacie, niemniej jednak wiem, że wiele osób je odwiedza. Być może będziecie w okolicy… warto wtedy wybrać się na wycieczkę do jaskini Dim. (Nasza relacja.)
Antalya
Główny ośrodek wypoczynkowy tureckiego wybrzeża. To miasto o wiele bardziej nam przypadło do gustu, wciąż nastawione na turystów, posiada jednak długą historię w związku z czym jest tutaj co zwiedzać: Brama Hadriana, stare miasto, w którym znajdziemy zabytkowy meczet i minaret, port oraz wodospad Duden. Bardzo przyjemna promenada, zachwycające widoki pobliskich gór (można się wybrać na wycieczkę!). Trafiliśmy tam na sporo ulic w całości zaparkowanych przez kampery.
Fethiye
Bardzo sympatyczne miasteczko z długą świetną, promenadą. W osiedlach blisko wybrzeża z łatwością można znaleźć miejsce dla kampera. Piękne widoki rozciągające się z nadbrzeżnej drogi. Jest też kilka atrakcji: ruiny twierdzy, ruiny antycznego teatru oraz grobowce wykute w skalnych ścianach. (Nasza relacja.)
Oludeniz
Piękna, długa plaża ze świetną infrastrukturą dla plażowiczów. Wydaje mi się, że w sezonie wejście na nią jest płatne, w zimowym okresie można było poruszać się wszędzie bez żadnych problemów i opłat. W Oludeniz znajduje się również piękna laguna. Miejsce idealne na spacer i wypoczynek. Miejscowość słynie jako jedno z najlepszych miejsc do lotów paralotnią. Warto skorzystać, ponieważ jest przepięknie położona. Niedaleko Oludeniz znajduje się znana z hipisowskiego klimatu Zatoka Motyli.
Chimera
To góra, gdzie z ziemi wydobywają się ognie! Dokładniej pisząc na powierzchnię wydobywa się mieszanka gazów, która podczas kontaktu z powietrzem samoczynnie się zapala. Dzieje się tak od tysięcy lat i dawniej ognie, które w nocy widziane są z morza, używane były jako punkt nawigacyjny. Z tym miejscem związana jest również mityczna Chimera. Wejście na górę kosztuję kilka złotych, zanim dotrzemy na miejsce czeka nas 1 kilometrowy spacer. Warto się tam wybrać, by na własne oczy zobaczyć to niesamowite zjawisko, najlepiej w okolicach wieczornych, ale tak, by podczas wychodzenia wciąż było jasno, ponieważ droga jest dość kamienista. W pobliżu znajduje się też niewielka miejscowość z hippisowskim vibem – Cirali, również tam na wybrzeżu znajdziemy piękna plażę, a także ruiny starożytnego miasta. (Nasza relacja.)
Demre
To mała miejscowość, w której znajdują się antyczne grobowce wykute w skałach, oraz teatr i pozostałości po starożytnym mieście Myra. Stąd pochodził również św. Mikołaj i znajdziemy tutaj kościół pod jego wezwaniem. Miejsce ciekawe, na mnie największe wrażenie wywarły grobowce, jeśli będziecie w okolicy warto odwiedzić.
Jeśli będziecie się poruszać po wybrzeżu w okolicach wspomnianych przeze mnie miejsc, na odcinku Fethiye – Demre koniecznie wybierzcie na przejazd trasę, która prowadzi wybrzeżem oznaczoną jako droga D400. Przepiękne widoki, szczególnie maleńkie plaże z lazurową wodą. Warto zrobić sobie przystanek, jeśli nadarzy się okazja, to znaczy pojawi się zatoczka do zaparkowania kampera.
Co jeszcze warto odwiedzić?
Oto miejsca polecane nam przez znajomych i znalezione w Internecie na które nie starczyło nam czasu, ale myślę, że warto uwzględnić je w planie podróży.
Rize – region, gdzie rośnie herbata.
Izmir – główne miasto zachodniej cześci Turcji.
Efez – olbrzymie ruiny starożytnego miasta.
Konya – stolica wirujących Derwiszów.
Nasze Vlogi o Turcji
Kliknij w temat, który Cię zainteresuje, zostaniesz przekierowana/y na nasz kanał na Youtube.
Podsumowanie naszej podróży i najważniejsze informacje o Turcji.
Q&A o Turcji (informacje o pralniach) + Pamukkale i Chimera.
Pierwsze chwile w Turcji, przekroczenie granicy, wjazd do Stambułu i szaleństwo na drogach.
Plażowanie w Turcji, stanie na dziko.
Fethiye, czy Turcja jest bezpieczna?
Stare wyswiechtane i znane tysiacom Polakow miejsca. Ta wasza wyprawa po Turcji jest spozniona o 20 lat. Ja tą trase przebylem w 1990 r. Gdy bedziecie kolejny raz jechać do TR to moge Wam podpowiedziec co warto zobaczyć i przeżyć w tym pieknym kraju. Ryszard
W 1990 Kasia miała 2, a Łukasz 4 lata, dlatego wybraliśmy się do niej dopiero teraz 🙂
Po co ten durny komentarz- “co Wy tam wiecie, ja to dopiero wiem” .Do autora- dziekuje za cenne informacje, planuje wlasnie wyjazd, choc nie mam tyle czasu co Wy😊 i napewno skorzystamy z podpowiedzi. Pozdrawiam serdecznie
Dawaj Rychu. Chętnie posłuchamy
Hej, w najbliższym czasie planujemy rodzina pojechać na 3 miesiące w podróż kamperem. Zastanawiamy się nad Turcja. Cheętnie więc dowiem się jakie to miejsca polecasz.
Polecamy zakup tej książki: Turcja kamperem z dziećmi. Masa porad, tras, cenników, co zjeść, no wszystko co musicie wiedzieć o Turcji: https://www.sklep.busemprzezswiat.pl/produkt/ksiazka-busem-przez-swiat-turcja/
W ubiegłym roku w listopadzie również bylismy w Turcji. Stambuł, Kapadocja, Manawgat (super kemping za groze ok 10 km od Side), Finca, Demre, Pamukale, Efez, Fokaja, Troja. Potwierdzamy Turcja jest niesamowicie interesująca i przyjazna do kamperowania. Myslę że nawet moglismy sie mijać na drodze 400. W tym roku planujem wyjazd w październiku wzdłuż wybrzeża egejskiego. Pozdrawiamy.
Hej, czy w podróż kamperem do Turcji warto wziąć rowery?
no pewnie! Przyda się na pewno!
Bardzo przydatne wskazówki. Dzięki. Mam pytanie, jak wyglada sprawa napełniania butli z gazem?
my mamy butle do napełniania ala gas bank, i nie było problemu. Końcówka LPG taka jak w Polsce 🙂
Byliśmy z mężem w Turcji w podróży poślubnej w 2020 roku. Gdyby nie pandemia pewnie nie zdecydowalibyśmy się na Turcję, bo planowaliśmy wyruszyć na Bali. Turcja to magiczny kraj, pełny pysznego jedzenia, obłędnej baklawy i życzliwych osób! Gdy wybudujemy swojego kampera chcemy tam ponownie pojechać – na spokojnie w swoim temie. Pozdrawiamy wasz fan team Magda&Amadeusz.
Ps. Mamy też zdjęcie w “waszym” Ducato w Warszawie.
PROŚBA, nigdzie nie mogę znaleźć namiaru na miejscówkę plaży na której spotkaliście się z “Busem przez świat”, piękna szeroka plaża, płytka woda. Proszę o namiary, pozdrawiam
36.802609, 34.797998
A podpowiecie na którym parkingu w Stambule się zatrzymaliscie?
Jasne! Podaje współrzędne: 41.0042, 28.9564 Uważajcie na wjazd, wjezdza się przez Aleję Kenediego a nie przez stare miasto. Tam nie ma przejazdu! Jadąc Kenediego po prawej zobaczycie boisko na którym grają w piłkę, to tam!
Planuję wyjazd kamperem do Turcji uwaga na narty Z waszego doświadczenia wnioskuję że Turcja to Norwegia wschodu i nie muszę się obawiać spania na dziko blisko stacji narciarskich co jest zmorą w wielu miejscach w Europie czyli permanentne informacje o zakazie postoju na noc
hej. czy warto zabrac do Turcji rowery? wyjeżdżamy na 3 miesiące kamperem z dzieciakami. Czy są trasy rowerowe , tak abyśmy nie musieli jeździć b ruchliwymi drogami ?
No jasne! CO prawda ścieżek takich jak w Europie nie ma za dużo, ale rower się przyda!