30 lekcji na 30 urodziny

1. Mój wiek mnie nie definiuje. Nasze dusze są wiecznie młode, niczym trawa. Niektórzy filozofowie twierdzą, że w naszym życiu przechodzimy przez kilka etapów mądrości, ostatni z nich to etap dziecka. Wierzę, że nasza dusza dojrzewa, ale nie starzeje się i, że to jest jedna ze składowych szczęścia. Być jak dziecko, postrzegać życie jak dziecko.

2. Dorastać jest fajnie! W Desideracie napisane jest: Przyjmuj pogodnie to, co lata niosą, bez goryczy wyrzekając się przymiotów młodości. I tak staram się myśleć. Pogodziłam się z tym, że jesteśmy poddani procesowi upływu czasu, że się starzejemy i kiedyś umrzemy. Kiedyś myślałam, że 30tka to będzie koniec świata. Dziś cieszę się, że mam tyle lat ile mam. Jako młoda dziewczyna byłam zagubiona, pełna niepokoju, chciałam znać odpowiedzi na wszystkie nurtujące mnie pytania i niewiadome, a ich brak powodował stres. Z wiekiem przyszedł spokój, pewność siebie, nauczyłam się smakować życie i mu ufać. Tego spokoju nie zamieniłabym za nic.

3. Dziś jestem najmłodsza. Patrząc z perspektywy czasu, jaki pozostał na ziemi. Dlatego przestałam używać wymówki, że jestem na coś za stara.

4. Trzeba pokochać siebie. W końcu spędzamy sami ze sobą całe życie, każdy jego moment. Warto spędzić je z kimś, kogo się lubi.

Jak to zrobić?

5. Musimy sami siebie poznać i nauczyć się akceptować takimi jakimi jesteśmy. Kluczem jest, by siebie samego obserwować, zastanawiać się, kim jestem, który głos w moim wnętrzu należy do mnie, a który to głos np. wewnętrznego krytyka. Trzeba spróbować zrozumieć mechanizmy jakie nami kierują, nasze emocje i nawyki. Kiedy polubimy swoje wnętrze, stajemy się dla samych siebie wyrozumiali, dla naszych słabości i niedoskonałości. Zaczynamy lubić nasze ciało. Pomocne są tu książki rozwojowe, spotkania z różnego rodzaju couczami czy psychologami, modlitwa, medytacja.  

6. Należy wziąć całkowitą odpowiedzialność za swoje życie. Zarówno za jego jasne i ciemne strony, za wszystko co się dzieje w Twoim życiu. To jest trudny krok, być może najtrudniejszy, bo o wiele łatwiej jest mówić, że za naszą sytuację ponoszą winę politycy, czasy, rodzice… Jednak jest to zarazem krok najważniejszy… kiedy to zrozumiałam najpierw zabolało trudno było mi pogodzić się z tym,  że wszystko w moim życiu zdarzyło się po coś, że wiele ze zdarzeń sama przyciągnęłam. Ale chwilę później poczułam… że mam mam moc sprawczą, że wszystko zależy ode mnie, że mogę przysłowiowe wszystko. I co ważne, mogę to tylko zrobić za siebie samą.

7. Wszystko jest w nas. Głęboko wierzę, że wewnątrz mamy zamkniętą mądrość, intuicję, talenty, wolność. Dlatego od jakiegoś czasu nie biorę za pewnik wszystkiego, co mówią inni, co piszą w internecie. Każdy ma swoją własną perspektywę, inne doświadczenia.

Dlatego najważniejsze jest by…

8. Iść za głosem swojego serca. To jest nasz wewnętrzny kompas. Tylko słuchając siebie możemy być szczęśliwi. I choć czasami, na początku może wydawać się, że jego podszepty są szalone, z upływem czasu okazuje się, że miało rację. To tak jak nasz van… nawet mnie wydawał się momentami ten pomysł szalony… a dziś wiem, że to najlepsza decyzją jaką podjęłam. Trzeba po prostu robić swoje, to co się lubi, do czego nas popycha wewnętrzny głos. Inni niech gadają. Bo nikt nie wie, co wyniknie z Twojej historii, nawet jeśli widzieli tysiąc podobnych. Elementem zmiennym jesteś TY.

9. Porównywanie się do innych zatruwa nas samych, jest niedobre i niezdrowe. Po prostu. Szczególnie do ludzi z internetu, bo internet pokazuje zazwyczaj podrasowane wizerunki, tylko dobre chwile.

10. Wszyscy dookoła w gruncie rzeczy są przejęci tylko jedna osoba: sobą samym. Dlatego to, co mówią i robią inni, nawet jeśli ich opinia dotyczy mnie, więcej mówi o nich samych niż o mnie.

11. Sami musimy uwolnić się od negatywnych emocji, sytuacji i ludzi. Wybaczyć sobie i innym. Bo wybaczenia ma wielką moc i uwalnia przede wszystkim nas. Nie warto chować uraz, ani trzymać sie zlosci czy wkurzenia, bo te negatywne uczucia niszczą najbardziej nas samych.

12. Ważne jest, by słuchać innych. Ważniejsze niż mówić. Tego nauczyłam się z książki Dale Carnegie Jak zyskać przyjaciół i zjednać sobie ludzi. Każdy pragnie być  wysłuchany. Plus kazdy wie coś, czego ja nie wiem.

13. Życie jest dobre. My ludzie mamy tendencję do komplikowania, doszukiwania się problemów, lęków, za bardzo również słuchamy podpowiedzi ego. Ale życie samo w sobie jest dobre.

14. Jedyne co mogę kontrolować to swoje emocje i nastawienie do świata. I to jest klucz do szczęścia. Sama mogę się unieszczęśliwić, sama mogę również sprawić, że każdy dzień stanie się najlepszą przygoda mojego życia. Wszystko zależy od moich myśli i emocji. Nie jestem w stanie zmienić innych ludzi, ani sytuacji, które mi się przydarzają,  ale mogę zmienić to jak na nie reaguje.

15. Pewność siebie to wszystko. Człowiek może być największym głupcem, jednak jeśli jest pewny siebie, ludzie będą to szanować, często nawet słuchać i być mu posłuszni. Pewnością siebie można zakryć wszystkie braki. Poza tym ludzie pewni siebie, mają specyficzny magnetyzm. Może dlatego, że zazwyczaj czują się sami ze sobą dobrze i emanują taką fajną energią?

16. Pieniądze nie daje szczęścia, nie wypełnią pustki w życiu, ani nie sprawiają, że ktoś jest bardziej wartościowy, czy lepszy.

17. Radość w życiu dają przeżycia, nowe doświadczenia, podróże, muzyka, bliscy ludzie wokół i ich śmiech, możliwość odsłonięcia się i pokazania swojego prawdziwego ja, bycie i zrozumianym. A także te małe intensywne chwile, jak kąpiel w zimnym jeziorze, po gorącym dniu, czy długie rozmowy przy winie do późna w nocy.

18. Życie jest po to byśmy się uczyli, wzrastali, doświadczali.

19. To w porządku jeśli jeszcze nie wiesz, co chcesz robić w swoim życiu. Jeśli nie masz planu, ani nie wiesz jeszcze kim chcesz być. To wszystko wyjdzie w trakcie, przychodzi  z czasem. Ufaj procesowi.

20. Trzeba wyznaczyć sobie w życiu kilka celów i zdefiniować swoje marzenia. I to wszystko zapisać, zapisywanie ma wielką moc. I już wiadomo do czego chcemy dążyć.

21. Każda czynność, którą chciałabym realizować w życiu jest albo trudna, albo w którymś momencie nie będzie mi się chciało tego robić. Pomyśl o siłowni, chudnięciu, nauce nowego języka. Do wszystkiego na na jakimś etapie trzeba się samemu po prostu zmuszać. Tak jak rodzice zmuszali nas do odrabiania lekcji.

22. W życiu wszystko buduje się wytrwałością. Ważniejsze są małe kroczki robione systematycznie, niż jeden wielki skok. Trzeba w zyiu zachowywać pewnego rodzaju dyscyplinę, choćby najmniejszą. W ten sposób kropla drąży kamień. Tak osiąga się mistrzostwo.

23. Medytacja naprawdę działa. Pomaga zapanować nad sobą samym, ukoić emocje, oraz żyć tu i teraz. Spróbuj usiąść i skupić się na swoim oddechu choćby na kilka minut, byleby codziennie.

24. Wysiłek fizyczny jest ważny i potrzebny. Celowo nie podaję nazwy żadnej dyscypliny, bo nie to jest ważne. Chodzi o sam ruch i ćwiczenia, o dobre samopoczucie, o przypływ endorfin oraz zdrowie jakie idą za nimi. Znajdź coś co da Ci satysfakcję. Coś skrojonego dla Ciebie. Niekoniecznie musi to być najmodniejsza i najnowsza dyscyplina na pobliskiej siłowni.  Ja odnalazłam to w biegu. I choć często mi się nie chce, to zawsze po treningu czuję się super.

25. Świadomie wybieram to, co jem i co kładę na moją skórę. Słucham w tym wszystkim tego, co podpowiada mi moje ciało. Zadziwiające, jakie rzeczy próbują nam sprzedać niektóre firmy. Z drugiej strony  zadziwiające jest też to jakie mody przychodzą w kwestii diety, czy kosmetyków.

26. Ograniczam plastik w moim życiu. Małymi  krokami, na razie staram się eliminować reklamówki ze sklepów i noszę płócienne torby ze sobą. Wiem, że to niewiele, ale wierzę, że to mały krok, który też się liczy i, że to początek. Nawet jedno małe ograniczenie może pomóc naszej planecie.

27. Balans to klucz. Dążę do horacjańskiego złotego środka. Wydaje mi się, że tylko będąc w stanie równowagi możemy osiągnąć szczęście.

28. Wdzięczność nadaje właściwą perspektywę. Nie biorę niczego za gwarant. Dziękuję za to, co mam.

29. To ważne, by odnaleźć Boga w życiu. Jeśli patrzymy na życie z poziomu serca i zaakceptujemy, że zdarzają się rzeczy wykraczające poza nasze ludzkie zmysły (które są ograniczone prawda?) i naszą logikę to nie można nie dostrzec, że istnieje poza nami Siła, Siła większa niż my sami. Każdy z nas w gruncie rzeczy, gdzieś głęboko to czuje, jesteśmy istotami duchowymi i od zawsze poszukujemy Boga. Ludzie, zwierzęta, rośliny jesteśmy ze sobą połączeni, jesteśmy tchnieniem, duchem. Kiedy się z tym pogodzi zrozumiemy, że jak to powiedział Shri Shri Ananadamurti “Że nigdy nie jesteśmy sami, ani nie jesteśmy bezradni. Siła, która kieruje gwiazdami, prowadzi także nas”  (You are never alone or helpless The force that guides the stars guides you, too).

30. Każdy z nas jest wartościowy. Po prostu. Wartości człowiekowi nie dodaje kasa ani rzeczy, nie podnosi jej dobry makijaż, ani modne ubrania. Nie umniejsza jej bieda, czy jakieś braki, ani choroby. Każdy z nas jest istotą żywą, mamy w sobie Boża iskrę. To wystarczy. To uwalniająca prawda.