Dzisiejszy odcinek jest wyjątkowy, z kilku powodów inny od pozostałych. Po pierwsze został on zmontowany przez jednego z naszych widzów – Aleksandra. Jak wiecie chcieliśmy znaleźć pomocnika do montażu i w tym celu uruchomiliśmy profil na Patronite – by nie być gołosłownymi równolegle zaczęliśmy poszukiwania. Otrzymaliśmy sporo zgłoszeń od naszych widzów, którzy mają umiejętności oraz wyrazili chęć pomocy przy produkcji vlogów. W ubiegłym tygodniu odbył się mini-casting, którego zwycięzcą okazał się właśnie Aleksander! Dodam tylko, że nie było łatwo, bo dostaliśmy ponad 10 doskonale zmontowanych filmów do oglądnięcia – wszystkie były fantastycznie zrobione i trudno było się zdecydować, więc o pomoc poprosiliśmy naszych Patronów, dzięki którym to wszystko jest możliwe. Cieszymy się, że mamy w Was wsparcie i zgłaszacie się do pomocy przy vlogu – to bardzo cieszy i utwierdza nas w tym, że dobrych ludzi jest więcej! Dziękujemy Wam bardzo!
Przy okazji, jeśli ktoś z Was chciałby nam pomóc w rozwoju tego vloga, to jest taka możliwość! Każdy z Was może dołożyć swoją cegiełkę do tego pięknego dzieła! Nasz profil na Patronite: http://patronite.pl/podrozovanie
Odcinek też jest wyjątkowy, bo po Sarajewie oprowadzał nasz Marek – również fan PodróżoVania, który wysłał do nas wiadomość i zaprosił do siebie. To dzięki Markowi i jego uroczej dziewczynie Amirze poznaliśmy i pokochaliśmy Sarajewo! Sami byśmy w życiu nie odkryli tylu imponujących miejsc i nie spróbowali tak cudownych lokalnych specjałów!
Lokalne specjały to trzeci powód, dla którego ten odcinek jest wyjątkowy! 🙂
Już teraz zdradzę, że w Sarajewie podają NAJLEPSZEGO na świecie burka! Spokojnie, nie chodzi nam o psa 😉 Burek to rodzaj nadziewanego (najczęściej mięsem lub serem) placka wykonanego z ciasta filo, popularny w krajach śródziemnomorskich i arabskich. Jeśli będziecie w Sarajewie to koniecznie odwiedźcie Buregdzinica Bosna. Jest to niepozorne, niewielkie miejsce w samym centrum miasta, znane i odwiedzane przez miejscowych, w którym można spróbować kilku rodzajów burka, w wyjątkowym klimacie i bardzo niskiej cenie.
Kolejnym wartym uwagi specjałem, (który pokochał Łukasz) jest Choco Kruszka <3 Gdybyśmy musieli to opisać jednym słowem, z pewnością nazwalibyśmy to: rozkoszą. Absolutną rozkoszą! Choco Kruszka to specjalnie przygotowana zimna gruszka z syropu, nadziewana migdałami oraz bakaliami, polana ciepłą czekoladą i bitą śmietaną… tak, było to słodkie i CUDOWNE! 🙂 Tę dobroć również pokazał nam Marek z Amirą – zabrali nas do kawiarni niedaleko twierdzy widokowej, restauracja nazywa się Bijela Tabija. Polecamy zamówić do tego specjalnie parzoną, mocną kawę “Bośniak”, usiąść na pierwszym piętrze i podziwiać widoki.
Z tego miejsca chcielibyśmy jeszcze raz bardzo podziękować Markowi oraz Amirze za cudownie spędzony czas, za wspólne zwiedzanie, opowieści i za to, że nas tak miło ugościliście! To spotkanie zostanie w naszej pamięci na zawsze!
Sarajewo, tak jak w filmie mówi Kasia – jest miejscem wyjątkowym, multikulturowym, kolorowym i bardzo zjawiskowym. Brak regulacji narzuconych przez Unię Europejską jest wszędzie widoczny, przez co kraj, mimo że w Europie jest zupełnie inny od dotychczas odwiedzonych. Nam to przypomina lata 90′ w Polsce – wolność i większa swoboda 🙂 Zdecydowanie polecamy Sarajewo, jak i całą Bośnię! Na 100% tam jeszcze wrócimy!
Dajcie znać jak Wam się podoba ten odcinek – jesteśmy ciekawi opinii 🙂
MOŻESZ POMÓC!
Bardzo chcielibyśmy rozwijać nasz kanał na YouTube. Pragniemy tworzyć coraz lepsze i ładniejsze filmiki w których nadal będziemy dzielić się naszymi przygodami oraz jasnymi i ciemnymi stronami van life’u. Dzięki Twojemu wsparciu i Patronite jest to możliwe. Jeśli uda nam się uzbierać trochę pieniędzy zainwestujemy je właśnie w twórczość vlogową.